Informacje

avatar

sroczka
z miasta Legionowo
18752.54 km wszystkie kilometry
88.10 km (0.47%) w terenie
40d 12h 39m czas na rowerze
19.28 km/h avg
47200 m suma w górę

Kategorie

:):).118   do pracy.303   Extrawheel.0   Masa Krytyczna.22   uczelnia.32   W Doniosłej Sprawie.71   wyprawa.20   z kimś jeszcze.60   z Ukochanym.239  

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sroczka.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Masa Krytyczna

Dystans całkowity:1308.71 km (w terenie 7.20 km; 0.55%)
Czas w ruchu:77:41
Średnia prędkość:16.85 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:59.49 km i 3h 31m
Więcej statystyk

Rano praca z Mężem

Piątek, 31 października 2008 | dodano:01.11.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna, do pracy, z Ukochanym
  d a n e  w y j a z d u
69.44 km
0.00 km teren
04:42 h
14.77 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Rano praca z Mężem w okolicach starostwa, po południu wyjazd na Warszawską Masę Krytyczną z Mężem i jeszcze 6 osobami, które się włączyły na Białołęce i na Pradze. Ponieważ za późno wyszłam z domu, Mąż mnie przegonił przez pierwsze 5 km z prędkością 27-28 km/h. Wybłagałam, żebyśmy do Konwaliowej jechali już ok. 24-25 km/h. Jakoś przeżyłam ;P. Gdy Białołęka się już dołączyła, jechaliśmy z prędkością ok. 22-23 km/h, więc wreszcie odpoczęłam :)
A potem Masa i żółwie tempo ;) Od zeszłego miesiąca poprawiło się jednak - 4 km/h to była rzadkość i wcale się nie zatrzymywaliśmy :D

Stojąca Masa Krytyczna

Piątek, 26 września 2008 | dodano:26.09.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna, z Ukochanym, z kimś jeszcze
  d a n e  w y j a z d u
64.70 km
0.00 km teren
04:34 h
14.17 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Stojąca Masa Krytyczna
Ruszyłam z Mężem z domu, by z legionowskiego punktu zjazdu gwiaździstego ruszyć na Warszawską Masę Krytyczną. Na obrzeżach Warszawy dołączyło do nas dwoje rowerzystów w dojrzałym wieku, ale z bardzo dobrą kondycją. Z punktu na Konwaliowej ruszyliśmy w 10 osób (co ciekawe, wracaliśmy też w 10 osób, ale nie wszystkie wracające były tymi, które jechały w poprzednią stronę ;P).
I dotarliśmy na Masę. Uczestniczyło w niej 1150 osób. Sama Masa zasłużyła dzisiaj na miano stojącej, ponieważ stania uzbierało się na niej ponad kwadrans (a może i więcej, nie mierzyłam tego). Mój licznik często wskazywał 7-10 km/h, choć na pewnych odcinkach prędkość spadała do 3 km/h. Tak więc przez te 2,5 godziny trwania przejazdu przejechaliśmy ok. 22 km... Nos mi zmarzł ;o)

Najpierw do pracy - bliziutko,

Piątek, 29 sierpnia 2008 | dodano:29.08.2008 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Masa Krytyczna, do pracy
  d a n e  w y j a z d u
71.44 km
0.00 km teren
04:10 h
17.15 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Najpierw do pracy - bliziutko, tylko 1,3 km. Gdy wychodziłam, spotkałam moją mamę, więc odprowadziłam ją do przystanku autobusowego, tocząc powolutku rowerek. Później na ul. Zwycięstwa w Legionowie, gdzie okazało się, że nie ma już punktu dorabiania kluczy, przez co pojechałam na Jagiellońską i tam dorobiłam klucz do pokoju nauczycielskiego ;) Z nim do domu.

Po posileniu się - na Warszawską Masę Krytyczną. Nie przejechałam całej trasy, bo z Woronicza skręciłam w przeciwną stronę niż Masa na Al. Niepodległości, żeby odwiedzić babcię (po stłuczce samochodowej). Babci nie zastałam, ale żeby się upewnić, czy nie poczuła się gorzej, postanowiłam wziąć klucz do jej mieszkania od Mamy. W ciepłym mieszkanku Mamusi zjadłam kolację i zadzwoniłam do babci, babcia - jak gdyby nigdy nic - powiedziała, że jest na spacerze ;)

Z Al. Niepodległości na pl. Zamkowy i stamtąd do domu.

Legionowska Masa Krytyczna

Piątek, 22 sierpnia 2008 | dodano:22.08.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
18.02 km
0.00 km teren
01:17 h
14.04 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Legionowska Masa Krytyczna

Było 40 osób i dwie przygody:
1. Zawrotka w Chotomowie z powodu słupków, które nagle wyrosły na trasie Masy - radiowóz się nie przecisnął,
2. Policjanci skręcili zamiast w uliczkę, we wjazd do stacji tankowania gazu - nie pojechaliśmy za nimi, dogonili nas (i stanęli na czele) okrężną drogą.

Z dialogu na Masie:
Ja: "Część grupy jedzie aż o 200 metrów oddalona od początkowej części grupy, dobrze byłoby zwolnić"
Pan Policjant: "Ale jeśli zwolnimy, zablokujemy ruch"
Ja: "Ale to na tym polega ta impreza..."

Najpierw do Warszawy, załatwić

Piątek, 25 lipca 2008 | dodano:26.07.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna, z Ukochanym
  d a n e  w y j a z d u
95.95 km
0.00 km teren
06:12 h
15.48 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Najpierw do Warszawy, załatwić kilka spraw (odebrać zamówione podręczniki brata i zawieźć do mieszkania mamy, złożyć do Urzędu Miasta trzy pisma rowerowe, do bankomatu, do 2 serwisów foto - odebrać z diagnozy i dać do punktu realizującego naprawy gwarancyjne, zakupić nowe oponki oraz baterie do lampek). Zjeździłam 40 km z kiepską średnią - trochę ponad 19 km/h, jakoś ciężko mi się dzisiaj jechało z wirującym wiatrem...

Potem Warszawska Masa Krytyczna. Tym razem na Ursus (ok,. 34 km). Na początku były chyba 1182 osoby, ale pewnie sporo z nich wypłoszył deszcz. Od połowy Masy lało przez pewien czas, za to potem tylko delikatnie padało, czemu towarzyszyła prześliczna tęcza :) Gdy już trochę zdążyliśmy obeschnąć, znowu deszcz zwiększył swą intensywność. W tunelach pływaliśmy.

Mąż zrelacjonował, że z Legionowa przyjechały 3 osoby, a z Białołęki - 11.

W drodze powrotnej mój kochany Mąż przeleciał przez kierownicę. Wyglądało to okropnie, jednak on mówi, że nic się nie stało... faktycznie, żyje :D

Najpierw zakupy i powrót z

Piątek, 18 lipca 2008 | dodano:18.07.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria z Ukochanym, Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
24.80 km
0.00 km teren
01:29 h
16.72 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Najpierw zakupy i powrót z Ukochanym, 4,75 km i 15 minut.
Później Legionowska Masa Krytyczna - z pewną dozą policyjnej improwizacji ;)

Legionowska Masa Krytyczna

Piątek, 20 czerwca 2008 | dodano:20.06.2008 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria z Ukochanym, Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
15.95 km
0.00 km teren
00:58 h
16.50 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Legionowska Masa Krytyczna - była tak krótka, że można o niej powiedzieć "Maseczka" :P

Rano z Legionowa na Plac

Piątek, 30 maja 2008 | dodano:30.05.2008 | linkuj | komentarze(3)
Kategoria Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
102.66 km
0.00 km teren
05:40 h
18.12 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Rano z Legionowa na Plac Wilsona i z powrotem - ot, coś odebrać. Wyszło 35,46 km w 1:34 h.

Później Warszawska Masa Krytyczna:
- z punktu legionowskiego ruszyliśmy we dwoje - ja z Mężem,
- na obwodnicy Jabłonny dołączyło do nas 6 osób,
- na Bukowie - zgodnie z zapowiedzią - dołączył do nas Dawid,
- do naszej dziewiątki na punkcie na Białołęce dołączyło kolejnych 10 osób,
- na Rondzie Starzyńskiego - jeszcze 2 osoby,
- już tuż przed Kopernikiem, przy ul. Długiej do peletonu włączyły się kolejne 2 osoby,
- na Krakowskim Przedmieściu, pod pomnikiem Kopernika, dołączyły do nas jeszcze 2343 osoby :D.
I tak w 2366 osób ruszyliśmy na Warszawską Masę Krytyczną...


Gdy Masa dobiegała końca, Mąż nakręcił krótki film ilustrujący Jego zainteresowania :)

Piątek, 23 maja 2008 | dodano:23.05.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria z Ukochanym, Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
18.32 km
0.00 km teren
01:03 h
17.45 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Legionowska Masa Krytyczna

Najpierw do Radzymina, tym razem

Piątek, 25 kwietnia 2008 | dodano:25.04.2008 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna
  d a n e  w y j a z d u
98.57 km
0.00 km teren
05:25 h
18.20 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Najpierw do Radzymina, tym razem bez zwiedzania lasu ;P Skoro się już trzymałam drogi, minęłam fort w Beniaminowie. Zrobił na mnie wrażenie, bo dość dobrze zachowany, a poza tym duży.

Z Radzymina do Warszawy, na Pragę, podrzucić coś mamie.

Później Warszawska Masa Krytyczna. Afrykańska ;)

Po Masie - do Legionowa, do samego domu :)